Poniedziałek był mokry i gnieciony.
Zajmowaliśmy się również ciśnieniem.
Powstały piękne gnieciuchy :)
Eksperymentowaliśmy też z bańkami mydlanymi. Na podwórku opanowaliśmy sztukę tworzenia ogromnych baniek.
W sali były bańki na stole.
Wtorek był bardzo pracowity. Tworzyliśmy śmieszne kapelusze.
Wyszły cudownie ;)
Udowodniliśmy też, że z herbaty można zrobić chemiczną colę. Było wybuchowo i bardzo śmiesznie.
Środa była tęczowa. Dzięki barwnikom zmieniliśmy kolor gazy.
Efekty były niesamowite.
Zwiedzaliśmy też świat dźwięków. Graliśmy na kieliszkach i szklankach.
Słuchaliśmy "metalowego" dźwięku łyżki.
Konstruowaliśmy własne instrumenty.
Zrobiliśmy telefon.
I graliśmy na butelkach.
Muzyka rozbrzmiewała z każdej strony. Było głośno, wesoło i dźwięcznie.
Czwartkowy ranek zaczął się trudnym zadaniem. Papierowe wałeczki wymagały sporo skupienia i zręczności.
Po ułożeniu kompozycji, wałeczki nabrały kolorów.
Eksperymentowaliśmy też z napięciem powierzchniowym.
W piątek malowaliśmy kaszę.
Powstały piękne prace.
Zajmowaliśmy się również ciśnieniem.
Dziękuję wszystkim dzieciakom! Jesteście fantastyczni ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz