Eksperymentowaliśmy z kołem barw. Im szybciej się kręciło tym trudniej było rozpoznać pojedyncze kolory.
We wtorek rządziły zwierzątka. Na początku był paw.
Następna w kolejce była sówka.
a z konturów naszych stópek powstał motyl.
Sprawdzaliśmy także co pływa a co tonie. Do wiaderka z wodą wędrowały najróżniejsze przedmioty.
przedmioty wrzucaliśmy też do płynów o różnej gęstości.
sprawdzaliśmy jak działa statek
i jak to jest możliwe, że to samo jajko raz pływa a raz tonie
W środę robiliśmy plemienne maski szamanów.
ozdobiliśmy je mozaiką
Budowaliśmy też fontannę ze słomek.
W czwartek rządziła sól.
nie zabrakło też barwników
do solonych abstrakcji dołączyły obrazy bardziej realistyczne
Odkrywaliśmy również tajemnicę działania poduszkowca.
Ostatni dzień turnusu wypełniony był pasami. Na początek poszły w ruch wycinanki.
Ostatnim doświadczeniem był szklany wulkan.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz