Długie, zimowe wieczory wcale nie muszą oznaczać nudy. Zwłaszcza jeśli mamy w domu trochę mąki. Dzieciaki uwielbiają masy plastyczne, szczególnie ich robienie - wiadomo, wszystko co wymaga brudzenia jest świetne :) Owszem, jest plastelina, jednak przy kreatywności moich chłopaków , szybko się kończy. Często więc robimy ciastolinę. Jest miękka, kolorowa i łatwo się modeluje. Można jej zrobić naprawdę dużo a po skończonej zabawie włożyć do woreczka foliowego i przechowywać w lodówce.
SKŁADNIKI:
4 szklanki mąki pszennej
1 szklanka soli
szklanka ciepłej wody z barwnikiem (my używamy barwników spożywczych w proszku, ale dobrze sprawdza się też woda barwiona bibułą lub farbą)
Mąkę mieszamy z solą i dolewamy stopniowo wody. Musimy uzyskać miękką konsystencję nie przywierającą do paluszków. Gdy masa jest zbyt rzadka - dodajemy mąki, gdy jest za twarda - wlewamy trochę barwionej wody. I do dzieła :)
Dzieła małych artystów można zachować na dłużej wsadzając je do nagrzanego piekarnika na pół godziny.
Miłej i kreatywnej zabawy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz